Negatywne skutki chodzenia bez biustonosza
Kobieta współczesna nie wyobraża sobie kompletnego stroju bez biustonosza. Niektóre panie tak bardzo do nich przywykły, że zakładają je nawet na noc, mimo iż lekarze zalecają, aby podczas snu dać skórze odpocząć — w tym także i samym piersiom. Ostatnio jednak świat mody zwraca się w kierunku naturalności i swobody, a wraz z tą tendencją część kobiet całkowicie rezygnuje z noszenia staników damskich. Nie jest to jednak najlepsza decyzja. Zwłaszcza w przypadku większych biustów.

Medyczne spojrzenie na skalę problemu
Przeciętny biust waży ok. kilka kilogramów. Im jest większy, tym większy ciężar kobieta musi cały czas ze sobą nosić. Nie jest to dla niej wygodne. Nie jest to też obojętne dla jej ciała. Niepodtrzymane, a puszczone luźno piersi stają się poważnym obciążeniem m.in. dla kręgosłupa, który odpowiada za stabilizowanie sylwetki. Codzienne jego przeciążanie, wynikające z nienoszenia stanika, w ostateczności może doprowadzić do powstania wielu różnych problemów zdrowotnych. Najpierw pojawia się zwykły dyskomfort. Przeradza się on w coraz silniejsze bóle kręgosłupa. Aby je zminimalizować, kobiety zaczynają się garbić, na skutek czego może dojść do powstania trwałych wad podstawy. Lekarze w tej kwestii są zgodni. Uważają, że noszenie biustonoszy w większości przypadków ma pozytywny wpływ na stan piersi i zdrowie samych kobiet.
Oczywiście istotne jest to, aby taki biustonosz damski był odpowiednio dopasowany do ciała. Tylko wtedy okaże się na tyle wygodny, że na co dzień będzie praktycznie niewyczuwalny — stanie się dosłownie drugą skórą.